W charytatywnej akcji dla Kamilki – nie brakło kadetów
NOWY TARG. Szlachetne cele zbierania funduszy na „najdroższy lek świata” dla Kamilki Gil – malutkiej nowotarżanki dotkniętej rdzeniowym zanikiem mięśni – i propagowania honorowego krwiodawstwa miała akcja na nowotarskim rynku, z udziałem Pana Andrzeja Lisa, rekordzisty Polski w oddawaniu pełnej krwi, także służb mundurowych ze swoimi pojazdami i sprzętem. Włączyli się do tych działań również kadeci z Prywatnego LO dla Młodzieży.
Wspólnie z pracownikami Komendy Powiatowej Policji, policjantami pododdziału antyterrorystycznego, funkcjonariuszami Straży Granicznej z Placówki w Zakopanem oraz strażakami z Nowego Targu, zachęcali oni do podzielenia się krwią. Ta część mundurowej młodzieży, która osiągnęła pełnoletniość, nieraz dołączała do grona honorowych dawców. Niestety, wiek zdecydowanej większości kadetów uniemożliwiał czynny udział w akcji.
Utworzywszy swoje stoisko – we współdziałaniu z innymi służbami – prezentowali oni jednak charakter szkoły z długą tradycją wolontariatu, ze szkoleniami w zakresie udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej i wpisali się w klimat wydarzenia, aktywnie zachęcając przybyłych na rynek do skorzystania z usług krwiobusu.
Razem z panem Andrzejem Lisem ruszyli też w najruchliwsze punkty centrum miasta, by przekonywać napotkanych ludzi, jaką wagę dla ratowania innych ma choćby jedna dawka oddanej krwi. Dla nich samych była to kolejna lekcja otwartości, solidarności międzyludzkiej, uwrażliwienia na los i potrzeby osób zmagających się z chorobą.